• Facebook
  • E-mail

poniedziałek, 14 lipca 2014

#25 Pan wejdzie, Pan usiądzie. Kotlecika? - O pierwszym zdaniu

#25 Pan wejdzie, Pan usiądzie. Kotlecika? - O pierwszym zdaniu

Większość porad zaczyna się od tego, co powinno się zrobić, by było dobrze. Osobiście wybrałam inną ścieżkę udzielania rad - mówię, czego nie powinno się robić. Tę część „Pan wejdzie, Pan usiądzie. Kotlecika?” poświęcam dość ważnej kwestii, która nawet nie jest odgrzanym kotletem, ponieważ sama tematyka zakrawa o coś... Innego.


Wielokrotnie w swojej działalności literackiej powtarzałam, że wizytówką opowiadania jest pierwszy rozdział, prolog, pierwsze akapity. To one decydują o tym czy czytelnik pozostanie, a ma to miejsce nie tylko w opowiadaniach, ale i całych książkach. W końcu, drogi Czytelniku, zdarzyło Ci się sięgnąć po coś, co już od samego początku „wciągnęło” Cię w fabułę do tego stopnia, że przebrnąłeś przez czterysta stron na jednym tchu?  Albo wziąłeś losowy tom w księgarni i zacząłeś czytać, po czym odłożyłeś, zupełnie niezainteresowany? Akapity, pierwsze rozdziały to oczywiste oczywistości, a co z pierwszym zdaniem?

Page 1 of 21123...21Next